I stało się, mój syn również dołączył do grona przedszkolaków, we wrześniu oczywiście. I jak można by się tego spodziewać jemu także uszyłam plecak, w którym może transportować wszystkie ważne i niezbędne w przedszkolu rzeczy. Jako iż jego upodobania są, jak na razie, bardzo klasyczne jak na chłopca, otrzymał plecak z samochodem.
Dodaj komentarz